Wydajność cieplna mieszkania z pewnością ulegnie znacznej poprawie po zamontowaniu klimatyzacji. Czy warto inwestować w , oczywiście, że tak- krótko o tym dlaczego.
Kwestia dostępności
Coś co do niedawna było oznaką luksusu i bogactwa, dzisiaj jest prawie standardem w każdym biurze czy większym domu jednorodzinnym. Mowa oczywiście o klimatyzacji. Urządzenia klimatyzujące stały się na tyle szeroko dostępne, że trudno znaleźć dzisiaj biuro bez niej. Dodatkowo ostatnio klimat i pogoda w Polsce nie są dla nas łagodne, co tylko zwiększyło popyt na te urządzenia.
Typy i rodzaje tych urządzeń spokojnie pozwalają do odpowiedni dobór do pomieszczenia lub od razu całego budynku. Dla pojedynczych pomieszczeń, zwłaszcza w domu lub małym mieszkaniu poleca się klimatyzatory przenośne, małe i wygodne urządzenia, które potrzebują źródła prądu oraz wyloty dla ciepłego powietrza. Są też większe urządzenia montowane nad drzwiami, lub rozwiązania kompleksowe, zapewniające przyjemną ochłodę przewodami wentylacyjnymi.
Multi funkcjonalność
Kiedy chcemy mieć chłodniej w mieszkaniu, domu czy biurze zazwyczaj jedyna dobra rada to klimatyzacja. Jednak klimatyzacja to urządzenie o szerszym zastosowaniu niż tylko schładzanie powietrza. Nowoczesne urządzenia tego typu mogą być z powodzeniem wykorzystywane do ogrzewania w sezonie zimowym. Technologia at jest dość wydajna i można zrobić z tego główne ogrzewanie w naszym domu. Oczywiście przy odpowiednim zaplanowaniu całej budowli.
Można jednym urządzeniem zastąpić kilka różnych w naszym domu. Klimatyzacja ma również funkcję osuszania powietrza, szczególnie przydatne w łazience lub w wilgotnych warunkach pogodowych. Podsumowując klimatyzacja już dawno przestała być urządzeniem do chłodzenia powietrza, a stała się bardziej kombajnem, łączącym kilka różnych funkcji.
Wiki: o czynnikach chłodzących
Początkowo jako czynnik chłodzący stosowano od XIX wieku do lat 1920. dwutlenek węgla. Został on wyparty przez czynniki z grupy fluoryzowanych węglowodorów, które mogły być stosowane przy niższym ciśnieniu roboczym w układzie chłodzącym. Po wycofaniu fluorowęglowodorów stosowano czynnik R12 (dichlorodifluorometan), który miał dobre właściwości termodynamiczne i wolno ulatniał się z układu chłodzącego. Jako szkodliwy dla warstwy ozonowej został zgodnie z podpisanym w 1987 roku Protokołem Montrealskim wycofany z użytku. W następnych latach stosowany był czynnik R134a (tetrafluoroetan) o dobrych właściwościach termodynamicznych, jest on jednak gazem cieplarnianym o bardzo wysokim indeksie GWP (1300). W związku z tym w Stanach Zjednoczonych i Japonii producenci zostali zobowiązani do bardziej wydajnym układów chłodzących, co zmniejszy zużycie czynnika. W Europie samochody od 2011 roku miały być wyposażone w układy klimatyzacji, w których czynnik R134a miał zostać zastąpiony nowym, o indeksie GWP niższym niż 150. Koncerny motoryzacyjne zwlekały z wprowadzeniem nowych regulacji, ostatecznie weszły one w życie w 2014 roku. W Europie stosowane są czynniki HFO1234yf (tetrafluoropropen: zbliżona charakterystyka termodynamiczna, indeks GWP=4) lub R744 (dwutlenek węgla, indeks GWP=1).
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatyzacja