Odsysanie tłuszczu - definicja
Liposukcja (ang. liposuction) ? znana również, jako ?odsysanie tłuszczu? lub w skrócie ?lipo? to kosmetyczna operacja, która usuwa tłuszcz z różnych miejsc ludzkiego ciała. W zależności od naszej budowy może to być brzuch, uda lub pośladki, rzadziej szyja, plecy czy ramiona.
Zabieg może być przeprowadzany zarówno w pełnej narkozie, jak i znieczuleniu miejscowym. Bezpieczna liposukcja uwzględnia nie tylko ilość jednorazowo odessanej tkanki tłuszczowej, ale także wybór sposobu znieczulenia oraz ogólny stan zdrowia pacjenta. Najlepiej, aby pacjent cieszył się nie tylko świetną kondycją zdrowotną, ale również był wolny od nałogów, zwłaszcza tytoniowego.
Źródło: http://pl.wikipedia.org/wiki/Liposukcja
Problematyczna tkanka tłuszczowa
Prawie każda z nas chciałaby się pozbyć kilku kilogramów. Czasami tłuszcz znajduje się w miejscu, w którym trudno jest się go pozbyć za pomocą diety - na przykład na podbródku, czy ramionach. Wiadomo, że jak chudniemy to tracimy na obwodzie w różnych częściach ciała. No właśnie - a jeżeli chcemy zachować kształt swojego biustu, ale mieć szczupłe nogi, których poskąpiła nam natura? Cóż - w takim wypadku zostaje nam interwencja chirurga, czyli odsysanie tłuszczu.
Kompleksy młodych kobiet
My kobiety nie mamy łatwego życia. Z każdej strony, od dziecka jesteśmy bombardowane wizerunkami idealnie pięknych przedstawicielek naszej płci. Czy chcemy tego, czy nie obraz zostaje wyryty w naszej podświadomości. Nawet te z nas, które zarzekają się że są odporne na to zjawisko, mają czasami kompleksy. Niby wiemy, że to praca fotografa i grafika, że łaskawe geny i sztab specjalistów. Niby wiemy. A i tak chcemy zrzucić kilka kilo, nawet jak nasz brzuch jest prawie płaski. No właśnie - prawie. Nie robimy tego dla mężczyzn, oni naprawdę nie oczekują od swoich partnerek idealnego wyglądu, a wielu naszych wad nawet nie widzą.
Cellulit, rozstępy, jakieś fałdki, pory na twarzy, i tak dalej. Tak, modelki też nie mają idealnych ciał. Ale my chcemy, chcemy i już. Bo będziemy czuć się wtedy ze sobą lepiej - ale czy aby na pewno?